Babka ziemniaczana, babka kartoflana, kartoflarz – babka z utartych surowych ziemniaków wymieszanych ze skwarkami ze świeżo stopionego boczku lub słoniny, pikantnie przyprawionych i zapieczonych w piecu lub piekarniku na złocisto-brązowy kolor. Jest tradycyjną potrawą kuchni białoruskiej. Ja nieco zmodyfikowałam, dodałam chudy boczek i kiełbaskę, coś pysznego zarówno na ciepło, jak i po podsmażeniu na suchej patelni. To taki swojski pomysł na obiad.
Babka ziemniaczana
Składniki:
– 2 kg ziemniaków (po obraniu)
– 150g kiełbasy
– 150g wędzonego boczku
– 2 cebule
– 2 jajka
– 3 łyżki mąki
– 30g soli
– pieprz do smaku
– łyżka majeranku
– garść szczypioru posiekanego
Sól musisz dopasować do swoich potrzeb, najlepiej usmażyć wcześniej placek aby sprawdzić słoność.
Do zrobienia babki ziemniaczanej użyj formy o wymiarach minimum 12/30 cm. Do obsypania od wewnątrz formy będziesz też potrzebować około 2 łyżek bułki tartej lub papier do pieczenia.
Ziemniaki obierz dokładnie i zetrzyj na tarte z oczkami dedykowanymi właśnie do tarcia ziemniaków.
Jeśli ziemniaki po starciu puszczą sporo wody, to możesz je lekko odcisnąć. Ja tego nie robię. Ponieważ zapiekanka ziemniaczana piecze się dość długo, to nadmiar wilgoci stopniowo wyparowuje. Do startych ziemniaków wbij dwa, średnie jajka. Dodaj też trzy łyżki mąki pszennej oraz dopraw do smaku solą, pieprzem i majerankiem. Masę wymieszaj dokładnie.
Boczek i kiełbasę pokrój w kostkę i podsmażaj chwilę na patelni z łyżką smalcu. Szczypior posiekaj i dodaj do masy ziemniaczanej razem z podsmażonym boczkiem i kiełbasą.
Całą masę pod babkę ziemniaczaną wymieszaj już tylko łyżką. Formę do pieczenia wysmaruj resztkami tłuszczu i obsyp bułką tartą lub wyłóż papierem do pieczenia tak jak w moim przypadku. Ja użyłam formy o wymiarach 22/28 cm i cała masą zmieściła mi się idealnie. Masę ziemniaczaną wyłóż do formy i wyrównaj powierzchnię.
Przygotowaną do pieczenia formę z masą umieść na środkowej, lub o poziom niższej półce w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Wybierz opcję pieczenia góra/dół. Babkę ziemniaczaną piecz pełną godzinę i pięćdziesiąt minut. Góra babki powinna się ładnie zarumienić. Jeśli w trakcie pieczenia babka za bardzo się podpieka, to znaczy że forma znajduje się za blisko górnej grzałki i trzeba przenieść formę na niższą półkę oraz zmniejszyć moc piekarnika.
Babkę ziemniaczaną po upieczeniu można jeść na ciepło lub odstawić ją do przestudzenia, a następnie do lodówki, do całkowitego schłodzenia. Po schłodzeniu babkę łatwiej się kroi. Swoją babkę pokroiłam w plastry i przed podaniem obsmażyłam z każdej strony na suchej patelni.
Smacznego.
