Dziś serwuję paszteciki drożdżowe z farszem ze świeżych opieniek. Chociaż paszteciki kojarzą się ze świętami, ja serwuję przez cały rok z różnymi nadzieniami. Fakt, najlepiej smakują te świąteczne, w odpowiedniej oprawie – nastroju, są wyjątkowe. Taki klimat staram się utrzymywać w ciągu całego roku. Paszteciki robi się bardzo szybko, jedynie musimy przestrzegać czasu wyrastania ciasta i wyjdą pyszne. Aby uzyskać ciasto, które mnie w końcu zadowoliło, robiłam kilka prób – albo było za rzadkie, albo za gęste, za cienkie i w końcu jest. Paszteciki po upieczeniu są mięciutkie i bardzo puszyste.
Farsz natomiast zawsze próbuję czy jest słony, pieprzny, zanim zacznę robić paszteciki. Tym razem serwuję ze świeżymi opieńkami.
Opieńki – grzybiarze bardzo cenią sobie ich smak. Opieńki inaczej opieńka miodowa jest grzybem jadalnym. Te okazy znajdziemy nie tylko w lesie, ale także w parkach, sadach. Szukać należy ich dopiero późną jesienią. Pamiętaj, że przygotowując dania z opieniek, wcześniej należy je ugotować, w przeciwnym wypadku może dojść do niepożądanych symptomów.
Składniki na ciasto:
– 4 szk mąki pszennej typ 500
– 1,5 szk mleka ciepłego
– drożdże instant (7g)
– 2 jajka
– 4 łyżki oleju
– 1 łyżeczka soli
– 1,5 łyżeczki cukru
dodatkowo:
– 1 jajko rozkłócone + łyżka mleka
Farsz:
– świeże opieńki ok. 1kg
– 1 duże jajko ( lub 2 małe)
– sól, pieprz do smaku
– 2 cebule
– 3-4 łyżki bułki tartej
– masło + olej do smażenia cebuli
opcjonalnie: ząbek czosnku
Przygotowujemy ciasto. Do miski wsypujemy przesianą mąkę, robimy dołeczek w środku, wsypujemy cukier, drożdże, zalewamy ciepłym mlekiem. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia zaczynu. Następnie wbijamy jajka, dolewamy olej, wsypujemy sól. Miksujemy mikserem, najpierw na małych obrotach, następnie na szybkich, do uzyskania jednolitej masy. Ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce, przykrywamy ściereczką. Ciasto ma podwoić swoją objętość.
Teraz zajmiemy się opieńkami. Dokładnie opłukać, wrzucić do wrzącej osolonej wody, gotować ok 20 minut.
Wyjąć z wody na durszlak, przelać zimną wodą. Po odsączeniu zmielić na grubych oczkach (0,8mm). Cebulę pokroić w kostkę, przełożyć na rozgrzaną patelnię z tłuszczem i zeszklić.
Wszystkie składniki przełożyć do miski i wymieszać, doprawić solą i pieprzem ( uwaga z solą, opieńki były gotowane w wodzie solonej).
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę, chwilę zagniatamy i rozwałkowujemy na prostokąt grubości ok. 1cm. Podzielić go na 2 poziome paski o szerokości około 15 cm. Pośrodku paska ułożyć farsz z opieniek i zwinąć długi rulonik wzdłuż dłuższego boku.
Podzielić na ok. 4-5 cm kawałki. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć paszteciki. Odstawić na około
1/2 godziny w ciepłe miejsce. W międzyczasie nagrzewać piekarnik do 170 stopni C. Przed pieczeniem wierzch
pasztecików posmarować roztrzepanym jajkiem z mlekiem.
Wstawić do piekarnika i piec przez około 20 minut na złoty kolor.
Smacznego.
Fajerki i smak
Natura i Fajerki czyni smak wielki …..