Kwiaty czarnego bzu osiągają wielkość talerzyków deserowych. Wyjątkowo pięknie pachną, mają też wiele substancji odżywczych i prozdrowotnych, które warto wykorzystać. Przygotowuje się z nich wina, nalewki, ocet i oleje, a baldachy smażone w cieście to prawdziwy przysmak.
Kwiaty czarnego bzu zbiera się od maja do lipca, przy ładnej pogodzie, najlepiej rano, zaraz po tym, jak odparuje rosa.
Kwiaty czarnego bzu, tak samo jak jego owoce, należy przerabiać zaraz po zerwaniu z krzaka. Do suszenia ich nie myjemy.

Baldachy powinny być w pełni rozwinięte, bez mszyc i zanieczyszczeń. Ścina się je nożycami ogrodowymi lub ostrym nożem. Pamiętajmy, by nie ścinać wszystkich baldachów z jednego krzaka, bo zakłócimy naturalny wzrost i rozwój rośliny.
Kwiaty bzu czarnego:
– działają wykrztuśnie
– rozrzedzają katar
– działają napotnie
– mają działanie antywirusowe
– chronią i wzmacniają błony śluzowe dróg oddechowych
– wzmacniają odporność
– działają moczopędnie
– uśmierzają ból głowy
– przyspieszają przemianę materii
Prócz tego bez czarny jest bogaty w witaminy i minerały. Znajdziemy w nim: beta karoten, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C oraz potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód. Poza tym czarny bez zawiera pierwiastki śladowe: żelazo, miedź, mangan i cynk.
Jak co roku również w tym, przygotowuję syrop z kwiatów czarnego bzu. A oto przepis.
– 60-70 baldachy kwiatów bzu
– 1 kg cukru
– 1,5 litra wody
– 1-2 cytryny
Kwiaty bzu czyścimy z grubych łodyżek i zalewamy jednym litrem przegotowanej gorącej wody. Kwiaty muszą być całe zanurzone w wodzie, odstawiamy na dobę w celu maceracji kwiatów.
Następnego dnia gotujemy cukier z 1/2 litra wody do rozpuszczenia cukru. Gdy cukier się rozpuści wlewamy sok z cytryny, zagotowujemy (gotujemy ok. 3 minuty). Odcedzamy kwiaty przez gazę a otrzymany syrop wlewamy do gorącej wody z cukrem, mieszamy (nie jest konieczne ponowne gotowanie). Przelewamy do słoiczków, zakręcamy. Na dno garnka kładziemy ściereczkę, ustawiamy słoiczki z syropem i pasteryzujemy przez 15-20 minut od zagotowania wody. Po ugotowaniu wyciągamy gorące słoiczki (uwaga nie poparzyć się) i układamy do dołu denkiem, po wystudzeniu odwracamy.
Pasteryzacja pozwoli nam na dłuższe przechowywanie.
Na zdrowie, Smacznego.