Fajerki i smak

Natura i Fajerki czyni smak wielki …..

Ciasta

Miodownik

Najstarszymi wyrobami cukierniczymi były ciasta na miodzie. Już Piast i Rzepicha na postrzyżyny syna częstowali gości nie tylko chlebem i mięsiwem, ale i słodkimi kołaczami, a Słowianie w tradycyjnych jadłach wielkanocnych podawali słodkie ciasta z miodem i serem, przewyższając wystawnością inne narody.
Pyszne, nie tylko świąteczne, ciasto miodowe, przekładane masą budyniową oraz dla przełamania słodyczy również powidłami śliwkowymi. Idealny wypiek na święta Wielkanocne jak również Boże Narodzenie ( nie pomijajmy zwykłych dni).
Ciasto najlepiej smakuje po ok. 1-2 dniach, gdy placki miodowe zmiękną. Dlatego przy tym cieście trzeba poćwiczyć cierpliwość. Ciasto szybciej zmięknie, jeśli będziemy je trzymali w chłodnym miejscu. Można go trzymać również w lodówce, ale wtedy musimy zabezpieczyć aby nie przeszło zapachami z lodówki. Przepis sprawdzony, ze starych zeszytów mojej mamy.
Składniki:
– 6 żółtek
– 200g cukru
– 2 łyżki stołowe miodu
– 50g masła
– 3 szklanki mąki tortowej
– 1 łyżeczka sody (zgaszona octem – czyli zalana pół łyżeczką octu)
– szczypta soli
Krem:
– 0,5 litra śmietany 36%
– 170ml mleka (zimne)
– 5 stołowe łyżki cukru pudru
Dodatkowo: słoik konfitury śliwkowej lub powidła śliwkowe, ew. dżem z czarnej porzeczki.
Żółtka i cukier przełożyć do pojemnika i wymieszać,dodać miód, masło. Pojemnik postawić do drugiego większego z gotującą się wodą i mieszać, aż uzyskamy konsystencję gęstej śmietany bez grudek. Lekko przestudzić, dodawać małymi partiami 3/4 mąki, dodać sodę (zgaszoną) i mieszać. Całość przełożyć na stolnicę, podsypać resztką mąki i zagnieść. Ciasto musi być miękkie ale zwarte. Ciasto rozwałkowujemy na okręgi o takiej średnicy, w jakiej tortownicy będą później składane, na grubość ok 4-5mm. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy 5-6 minut. Tak postępujemy z resztą ciasta do wyczerpania. W zależności jak grube zrobimy blaty, wyjdą nam różne ilości. Gdy już mamy upieczone wszystkie i stygną przygotowujemy krem. Do miksera przekładamy wszystkie składniki na krem i miksujemy na puszystą masę.
Wystudzone blaty ciasta smarujemy konfiturą ze śliwek i przekładamy kremem. Aby ciasto nie ślizgało się po paterze, na spód pod pierwszym plackiem dajemy trochę masy. Górę ciasta również smarujemy. Dekorujemy według uznania. Mój miodownik udekorowałam imitacją plastra miodu, pszczółkami i kwiatami – użyłam czekolady i masy śmietanowej. Smacznego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ