Śledź, choć niepozorny, ma swoje miejsce na polskich stołach od wieków. Często towarzyszy nam w najważniejszych momentach, od świąt po rodzinne uroczystości. Ale kto powiedział, że musimy jeść go zawsze w tej klasycznej odsłonie – pod pierzynką czy po cygańsku. Śledź ma wiele oblicz i z powodzeniem może rozkręcić niejedną imprezę.
Kto by pomyślał, że śledź i burak stworzą taki zgrany duet? Marynowane buraczki dodają koloru i delikatnej słodyczy, które pięknie kontrastują ze słonym śledziem.
Potrzebujesz:
– 5 mini bułeczki do hamburgerów
– 1,5 szk.buraczków w słupki z cebulą (zakwaszonych)
– 3-4 płaty śledzi matiasów z oleju
– cebula czerwona
– małe kapary
– sałata
– majonez truflowy
Matiasy odsącz z oleju, pokrój na paseczki ok. 1cm. Cebulę pokrój w plastry, rozdziel krążki.
Przekrój bułeczkę na pół, posmaruj delikatnie majonezem, połóż trochę buraczków, dwa kawałki śledzia, kółeczko z cebuli, 2-3 kapary. Udekoruj gałązką groszku zielonego.
Smacznego.