Calzone jest to pizza w kształcie pierożka, a nadzienie jakie do niej dacie zależy tylko od Was i zasobów Waszej lodówki. Świetnie się sprawdzi w formie na wynos: do szkoły, pracy, uczelni, jak dla mnie smakuje tak samo dobrze na ciepło, jak i na zimno. Chociaż wiadomo, że najlepsza jest prosto z piekarnika 🙂 Z tego przepisu wychodzą cztery – pięć pierożki.
Składniki na ciasto:
– 25 g świeżych drożdży (lub 7g suchych)
– 1 szklanka ciepłego mleka
– 1 łyżeczka cukru
– 2 szklanki mąki
– 2 łyżki oliwy
– szczypta soli
– pieprz
Drożdże, 1/2 szklanki mleka, cukier i łyżkę mąki wymieszaj dokładnie i odstaw do wyrośnięcia. Gdy rozczyn zacznie się podnosić przelej go do przesianej mąki.
Mąkę, resztę mleka, rozczyn, oliwę oraz sól wsyp do miski, mieszaj łyżką. Możesz użyć miksera, wyrób gładkie ciasto, przykryj ściereczką, odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W czasie gdy ciasto rośnie, przygotuj zrób farsz.
Farsz:
– 200 g pieczarek
– 100 g żółtego sera
– 1 cebula
– 2 ząbki czosnku
– 1 łyżka oregano
– zioła prowansalskie
– mała puszka pomidorów krojonych
– sól i pieprz do smaku
Cebulkę pokrój w piórka, podsmaż z łyżką oliwy. Gdy cebulka się zeszkli dodaj umyte i pokrojone pieczarki, pod koniec smażenia dopraw solą i pieprzem, wymieszaj.
Pomidory z puszki zblenduj, wylej na patelnię, dodaj oregano, zioła prowansalskie, przeciśnij przez praskę czosnek, gotuj do zredukowania nadmiaru wody, pod koniec dopraw solą i pieprzem. Otrzymasz gęsty sos.
Ciasto rozwałkuj. Wykrawaj 4-5 okręgi, na jednym brzegu nałóż sos pomidorowy, farsz z patelni, posyp startym żółtym serem, zostaw 1cm pustego brzegu.
Zlep końce w kształt pieroga. Wierzch posmaruj małą ilością sosu pomidorowego, posyp ziołami prowansalskimi.
Wstaw do nagrzanego piekarnika do 200 stopni i piecz 15 minut.
Smacznego!
Uwaga: jeżeli nie masz czasu, użyj gotowego ciasta na pizzę, jest równie smaczne.