Mieszkając kilka lat na Śląsku, zasmakowałam kuchni śląskiej. Szczególnym daniem które mi przypadło do gustu (smaku) jest typowe śląskie danie a mianowicie wołowa rolada, kluski śląskie i modra (czerwona) kapusta.
Śląska rolada wołowa − znana od czasów międzywojennych, początkowo podawana wyłącznie z okazji większych uroczystości, głównie na wesele. Dopiero poprawa warunków życia pozwoliła na wprowadzenie jej również do jadłospisu chrzcin, komunii i świąt. Zwyczaj podawania jej na niedzielny obiad jest kultywowany do dzisiaj. Dodatkiem do rolady jest modro kapusta (przepis tu), bez której nie może się obejść niedzielny obiad. Podaje się ją do wielu dań mięsnych, do pieczonej gęsi, białej pieczeni schabowej duszonej z kminkiem, ale przede wszystkim do rolad wołowych.
Kluski śląskie wg tradycji pierwszy raz pojawiły się w Raciborzu w 1241 roku. Ponoć broniące Raciborza mieszczki rzucały nimi w mongolskich najeźdźców, którzy oblegali miasto. Górnicy wierzyli, że wymyślono je w XIX wieku dla hajerów, gdyż dłużej trzymają się w żołądku od ziemniaków. Przepis na kluski śląskie znajdziesz tu.
Rolada wołowa:
– 600g mięsa wołowego z udźca
– 150g ogórków kiszonych
– 150g cebuli
– 200g boczku wędzonego
– 50g musztardy
– 50g smalcu lub oleju
– 40g mąki pszennej
– pieprz, sól
– liście laurowe
– ziele angielskie
Mięso pokroić w plastry, rozbić, przyprawić solą i pieprzem, posmarować musztardą.
Na mięsie rozłożyć równomiernie ogórki pokrojone w paski i boczek wędzony oraz pokrojoną w cząstki cebulę.
Plastry mięsa zwinąć, uformować rolady, obwiązać białą nitką lub spiąć wykałaczkami, oprószyć mąką i smażyć na rozgrzanym smalcu lub oleju na patelni ze wszystkich stron. Przełożyć do rondla, podlać tłuszczem ze smażenia i ciepłą wodą, dodać listek laurowy i ziele angielskie, dusić do miękkości. W czasie duszenia rolady obracać i podlewać, a gdy mięso będzie miękkie, wyjąć i sporządzić sos.
Smacznego.