Wiosna zawitała z pełną krasą. Pokazały się pierwsze owoce. Z nową werwą tak jak wiosna szukamy inspiracji, nowych pomysłów. W ten sposób powstało ciasto, które prezentuję. Goście byli zachwyceni pomysłem i smakiem. Zapraszam do skorzystania z tego przepisu.
Składniki na ciasto:
– 100g mąki
– 18g mąki ziemniaczanej
– 170g mleka gorącego (ok 80 stopni)
– 100g oleju
– 8 jajek
– 130g cukru
dodatkowo:
– 40g mąki
– 10g oleju
– 25g kakao
Krem:
– 300 ml śmietany 36%
– 250g serka mascarpone
– 20g cukru pudru
opcjonalnie – 2 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo kilka truskawek i czekolada
Ja dałam na górę ciasta glazurę chociaż to niekonieczne.
Prosta lustrzana glazura (z dodatkiem białej czekolady):
150 g cukru
50 ml wody
65 g białej czekolady, posiekanej
100 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
2 łyżeczki żelatyny (8g) lub 2 listki żelatyny
Wykonanie ciasta:
Jajka rozdzielić na białka i żółtka. Mleko zagotować, przełożyć do naczynia (najlepiej do miski miksera), dodać olej, mieszać trzepaczką do jajek. Dodawać po jednym żółtku ciągle ubijając, na koniec dodać przesianą mąkę – partiami i mąkę ziemniaczaną. Ciasto dzielimy na dwie równe części. Do jednej wlewamy 10g oleju i kakao, mieszamy, przykrywamy ciasto i odstawiamy. Do drugiej części ciasta wsypujemy mąkę, mieszamy, również przykrywamy i odstawiamy.
Ubijamy białka, pod koniec dodajemy cukier, ubijamy do momentu, aż cukier nie będzie wyczuwalny.
Ubite białka dzielimy na pół. Jedną część dajemy do ciasta białego, drugą do ciasta z kakao, delikatnie mieszamy do połączenia białek z ciastem.
Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto białe, wyrównujemy. Na ciasto białe wylewamy ciasto z kakao, staramy się rozprowadzić równomiernie, lekko potrząsnąć całą blachą.
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 170 stopni na 25-30 minut. Po upieczeniu przełożyć na ściereczkę, odstawić do wystudzenia.
Teraz przechodzimy do kremu.
Schłodzoną śmietanę ubijamy, pod koniec dodajemy cukier, chwilę ubijamy, dodajemy kakao i serek mascarpone (opcjonalnie można dodać łyżeczkę żelatyny rozpuszczonej w gorącej wodzie). Wymieszaną masę przekładamy na przestudzone ciasto, wcześniej przekrojone na cztery równe części.

Każdą część ciasta lekko smarujemy dżemem morelowym ( lub innym lekko kwaśnym) i na to krem.

Górę i boki również smarujemy kremem.
Teraz możemy dać glazurę.
Żelatynę zalać małą ilością zimnej wodą, tylko do przykrycia, odstawić do napęcznienia.
Do garnuszka wsypać cukier, dodać wodę, zagotować do rozpuszczenia się cukru. Dodać kremówkę, wymieszać rózgą kuchenną do połączenia, zagotować. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, napęczniałą żelatynę. Przez chwilę mieszać. Odstawić do wystudzenia do temperatury 30 – 35ºC i polać nią przygotowany deser.

Truskawki myjemy, obsuszamy i kroimy na pół (z szypułkami), obkładamy boki ciasta lekko przyciskając. Z rozpuszczonej czekolady formujemy płatki kwiatu lub według swojego pomysłu i dekorujemy ciasto.



Ciasto odkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę.
Smacznego.