Fajerki i smak

Natura i Fajerki czyni smak wielki …..

Surówki i sałatki

Chrzan tarty

Chrzan to pozycja obowiązkowa na świątecznym stole. Chrzan domowy ma wiele zalet. Utarty na świeżo, w przeciwieństwie do gotowego ze sklepu, ma mocniejszy aromat. Masz także pewność, że nie zawiera konserwantów i sztucznych barwników, a poza tym możesz go doprawić według gustu własnego i domowników. Kupując korzenie chrzanu, zwracaj uwagę na to, by były jędrne i twarde. Z 1 kilograma produktu otrzymasz 3-4 małe słoiczki tartego chrzanu.
Korzenie chrzanu trzeba dokładnie wyszorować pod bieżącą wodą, a następnie bardzo cienko obrać, usuwając dokładnie wszelkie „oczka” i plamki, po czym jeszcze raz opłukać i osuszyć. Przed Tobą najtrudniejsza część zadania, czyli tarcie chrzanu.
Co zrobić, by podczas tarcia chrzan tak bardzo nie szczypał w oczy? Doświadczone gospodynie radzą, by obrane korzenie chrzanu włożyć na godzinę do miski z zimną wodą lub schować do zamrażalnika. Ale możesz też zabrać się do tarcia od razu. Uwaga: przed przystąpieniem do pracy otwórz szeroko kuchenne okno!
Warto też pamiętać, że chrzan pod wpływem tlenu szybko ciemnieje. Aby temu zapobiec, warto na dno miski, do której będziesz ucierać chrzan, wlać kilka łyżek soku z cytryny lub octu jabłkowego i od razu mieszać z nim chrzanową masę.
Chrzan ucieraj na tarce o najmniejszych oczkach – im drobniej starty, tym więcej uwolni aromatu.
Składniki:
– 1-2 korzenie chrzanu
– świeżo wyciśnięty sok cytrynowy
– sól, cukier
Wykonanie:
Korzenie chrzanu obieramy cienko, myjemy i wrzucamy do zimnej wody – zostawiamy na ok godzinę – sprawi to, że staną się bardziej jędrne i będzie je łatwiej zetrzeć. Chrzan ścieramy na bardzo drobnych oczkach – w miarę tarcia – przekładamy go do słoika z woda i sokiem cytrynowym ( by uniknąć utraty koloru). Starty chrzan mieszamy, doprawiamy do smaku solą, cukrem, cytrynowym sokiem. Tak przygotowany domowy chrzan należy włożyć do wyparzonych słoiczków i szczelnie zamknąć. Przechowywany w lodówce może stać nawet do 4 tygodni. Przed podaniem możemy wymieszać go z niewielką ilością śmietanki albo mieszanką jogurtu i majonezu.
Smacznego.

Chrzanu jeszcze nie udało mi się utrzeć w domu, zawsze to robię na dworze  (i nie pod wiatr, może to być balkon, taras), jeżeli ktoś będzie tarł pierwszy raz, zrozumie dlaczego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ